2011-07-27 - 2011-07-28

Podróż Na zachód od Londynu

Opisywane miejsca: Londyn, Oxford, Bath (160 km)
Typ: Album z opisami

Dobrze jest, gdy ostateczny punkt w Londynie, w którym chce się znaleźć ktoś przylatujący z Łodzi, znajduje się w północno – wschodniej części miasta. Połączenie autobusowe (linia National Express) z lotniska Stansted, na którym lądują samoloty Ryanair’a z Lotniska Reymonta, do Stratford to tylko ok.50 min jazdy za 8 funtów od osoby jest tańsze od biletu kolejowego. Stratford to dosyć ważny węzeł londyńskiej komunikacji. Ze względu na bezpośrednie położenie przy terenach wioski olimpijskiej jest aktualnie modernizowany.  

Gorzej jest, gdy cel wyjazdu z Londynu znajduje się na zachód od miasta. Cóż, to jest bolączka wszystkich zurbanizowanych obszarów. Przejazd przez nie „po ziemi” wymaga uzbrojenia się w potężny zapas cierpliwości. Nawet objazd autostradą M25 wymaga tylko nieco mniej zasobów tejże. A że Oxford, Bath i Stonehenge nie chcą leżeć gdzie indziej, niż tam gdzie leżą ... :-) ...

Na hasło: oksford –  pierwsze skojarzenie to Oxford University – świątynia nauki założona w XII wieku, w mieście leżącym w pobliżu ujścia rzeki Cherwell do Tamizy, którego nazwa po polsku tak właśnie brzmi. Ale to przecież nie wszystko. W stolicy hrabstwa Oxfordshire jest także siedziba Oxford Brookes University, prężnej uczelni technicznej założonej w 1865 roku jako Oxford School of Art, w 1970 przekształconej w Politechnikę Oksfordzką i od 1992 roku noszącej obecna nazwę.

 

The University of Oxford (nieformalnie: Oxford University) jest strukturą kolegialną. Składa sięz wydziałów prowadzących wykłady i przeprowadzających egzaminu oraz jednostek organizacyjnych: kolegiów skupiających wykładowców i studentów. Kolegia dzielą się na undergraduate colleges), na których odbywa się kształcenie na poziomie licencjatu, magisterium i przeprowadza przewody doktorskie, oraz postgraduate colleges, na których odbywa się kształcenie tylko na poziomie magisterium i doktoratu. Wyjątkowym jest kolegium tworzone tylko przez  fellows, czyli profesorów uniwersytetu. Przynależność do niego jest uznawana za najbardziej prestiżowe wyróżnienie w brytyjskim świecie akademickim. Mowa o All Souls College (założone w 1438 roku na intencję zbawienia dusz – stąd nazwa –  Anglików poległych w wojnie stuletnieJ), który jest przeznaczony tylko dla. Przynależność do tego kolegium jest uznawana za najbardziej prestiżowe wyróżnienie w brytyjskim świecie akademickim. Do All Souls College należał profesor Leszek Kołakowski.

 

Osobna strukturą jest Oxford Union, w skład której wchodzą studenci zarówno University of Oxford jak i Oxford Brookes University.

 

Oxford to także miasto, w którym ma siedzibę firma motoryzacyjna  Morris Motor Company założona w 1912 roku przez Williama Morrisa. Pierwszy produkowany tam samochód nosił nazwę: morris oxford.

  • Oxford  2011_07    01
  • Oxford  2011_07    02
  • Oxford  2011_07    03
  • Oxford  2011_07    04
  • Oxford  2011_07    05
  • Oxford  2011_07    06
  • Oxford  2011_07    07
  • Oxford  2011_07    08
  • Oxford  2011_07    09
  • Oxford  2011_07    10
  • Oxford  2011_07    11
  • Oxford  2011_07    12
  • Oxford  2011_07    13
  • Oxford  2011_07    14
  • Oxford  2011_07    15
  • Oxford  2011_07    16
  • Oxford  2011_07    17
  • Oxford  2011_07    18
  • Oxford  2011_07    19
  • Oxford  2011_07    20
  • Oxford  2011_07    21
  • Oxford  2011_07    22
  • Oxford  2011_07    23
  • Oxford  2011_07    24
  • Oxford  2011_07    25
  • Oxford  2011_07    26
  • Oxford  2011_07    27
  • Oxford  2011_07    28
  • Oxford  2011_07    29
  • Oxford  2011_07    30
  • Oxford  2011_07    31

Być Anglikiem i nie bywać w Bath to znaczy to samo, co wykluczyć się z elity Imperium Brytyjskiego. To stwierdzenie raczej było prawdziwe w wiekach: XVIII i XIX, podobnie jak mówienie o imperium ma tylko historyczne znaczenie. Teraz „do wód” już się nie jeździ, a jeśli to rzeczywiście w celach przede wszystkim leczniczych. Nie znaczy to jednak, że dawne kurorty, gdziekolwiek by się znajdowały, straciły swoje turystyczne walory, a ich zalety w budowaniu „towarzystwa” też nadal znajdują zdecydowanych zwolenników.

 

Bath – to miasto położone jest w dolinie rzeki Avon, w hrabstwie Somerset, ok. 160 km na zachód od Londynu. W okolicy występują naturalne wody geotermalne, co docenili już  kolonizatorzy rzymscy budując tu łaźnie – stąd nazwa miasta – i świątynię nazywając to miejsce Aqua Sulis. W roku 973 w Bath koronowano na króla Anglii Edgara. Miasto posiada status city, nadany przez królową Elżbietę w roku 1590. W roku 1889 uzyskało status gminy miejskiej, od roku 1996 jest centrum administracyjnym jednostki autonomicznej Bath and North East Somerset. W roku 1987 zostało wpisane na listę światowego dziedzictwa kultury UNESCO. W latach 1801-1806 mieszkała w Bath Jane Austen.

 

Bath, położone w południowo-zachodniej Anglii jest stosunkowo łatwo dostępnym miastem. Zaledwie 90 minut zajmuje dojazd pociągiem z Londynu ze stacji Paddington. Międzynarodowe lotnisko w Bristolu położone zaledwie 32 km od miasta. Tanie loty do Bristolu odbywają się z Gdańska, Poznania, Wrocławia, Krakowa czy Rzeszowa. Nie ma lotów bezpośrednich z Warszawy.

 

Jeżeli na poznanie miasta ma się tylko kilka godzin czasu należy go wykorzystać na zobaczenie:

- osiemnastowiecznych fragmentów miasta, zwłaszcza The Circus  (jest to zaprojektowana przez Johna Wooda pierwsza w Anglii ulica w kształcie ronda) i znajdujący się nieopodal  Royal Crescent (budowla składająca się z 30 osobnych rezydencji tworzących potężny półokrąg. W jednej z tychże rezydencji znajduje się muzeum ukazujące jak wyglądały wnętrza w XVIII wieku)

- Pulteney Bridge - kamienny most łukowy złożony z trzech przęseł, położony nad rzeką Avon (wybudowany w 1773 roku według projektu szkockiego architekta Roberta Adama; jest jednym z czterech mostów na świecie, które są zabudowane kramami i sklepikami z obu stron na całej swojej rozpiętości)

- Roman Bath (Łaźnie Rzymskie) Najciekawsze budowle tego kompleksu to: Wielka Łaźnia Great Bath, Łaźnia Okrągła Circular Bath, Łaźnia Królewska King’s Bath, fragmenty świątyni Minerwy oraz Pompownia Pump Room  (kiedyś było tam centrum uzdrowiska, teraz herbaciarnia utrzymana w dawnym klimacie).

 

Dla miłośników architektury najważniejszym zabytkiem w Bath jest bez wątpienia Opactwo Bath Bath Abbey Znajduje się w centrum miasta. Na tym miejscu pierwsza świątynia została wybudowana w VII wieku, a katedra dzisiejszy kształt zawdzięcza biskupowi Olivierowi Kingowi. Biskup pod koniec XV wieku kazał przebudować świątynię na styl późnogotycki. Budowla wzbudza zachwyt dzięki wielkim witrażom, sklepieniom wachlarzowym, a także Drabinie Jakubowej (Rdz 28,12-17), która przyśniła się także biskupowi Kingowi kiedy przybył do Bath. Sen ten upamiętniony jest w rzeźbie znajdującej się na murach opactwa, na wieżyczkach fasady przy środkowym oknie
  • Bath   2011_07    32
  • Bath   2011_07    33
  • Bath   2011_07    34
  • Bath   2011_07    35
  • Bath   2011_07    36
  • Bath   2011_07    37
  • Bath   2011_07    38
  • Bath   2011_07    39
  • Bath   2011_07    40
  • Bath   2011_07    41
  • Bath   2011_07    42
  • Bath   2011_07    43
  • Bath   2011_07    44
  • Bath   2011_07    45
  • Bath   2011_07    46
  • Bath   2011_07    47
  • Bath   2011_07    48
  • Bath   2011_07    49
  • Bath   2011_07    50
  • Bath   2011_07    51
  • Bath   2011_07    52
  • Bath   2011_07    53
  • Bath   2011_07    54
  • Bath   2011_07    55
  • Bath   2011_07    56
  • Bath   2011_07    57
  • Bath   2011_07    58

Zaloguj się, aby skomentować tę podróż

Komentarze

  1. anianasadach
    anianasadach (06.06.2016 12:25) +1
    Nigdy nie wiadomo, co na kim zrobi wrażenie. Czasami wybieramy się w egzotyczne podróże a niemal pod nosem są takie fajne miejsca. Udała Ci się ta podróż a ja jestem bardzo zadowolona, że tu byłam :)
  2. hooltayka
    hooltayka (08.01.2014 14:35) +3
    Piękne miejsca dzięki Tobie znowu ujrzałam.
    Pozdrawiam-)
  3. snickers1958
    snickers1958 (04.11.2013 21:46) +2
    Cóż Piotrze i chociaż na zachód od Londynu to znowu pokazałeś kawałek pięknego świata. Nic dodać nic ująć. Dziękuję za Oxford i Bath. Było miło jak cholercia. Pozdrawiam.
  4. pt.janicki
    pt.janicki (04.10.2013 21:07)
    ...w każdym razie dobrze, że już znowu częściej na Kolumberze się pokazujesz ... :-) ... !
  5. aniachal
    aniachal (04.10.2013 12:15) +1
    A nie, Piotrze; ja w lipcu byłam w odwiedzinach u Męża w Reading, na wakacjach (Oxford, Windsor, Stonehenge- podróż ma już nawet szkic), potem była chwila w Doncaster, a na stałe się zameldowaliśmy 19 sierpnia ;)
  6. pt.janicki
    pt.janicki (04.10.2013 12:06) +2
    ...qrcze, Aniu, zaraz faktycznie trzy miechy miną jak do cioci Eli wyjechałiście!...
  7. aniachal
    aniachal (03.10.2013 21:29) +2
    Pięknie.... Oxford to moja pierwsza wycieczka w Anglii, ale podróż się jeszcze produkuje od lipca ;)
  8. pt.janicki
    pt.janicki (06.08.2011 11:45) +1
    ...ha! ...może jakieś się założy ... :-) ... ?!
  9. anna.amarasekara
    anna.amarasekara (06.08.2011 10:44) +2
    Piękne zdjęcia interesujących miejsc, pozazdrościć...... pozdrawiamy, a na wycieczkę po Łodzi dopisujemy się do listy osób chętnych, na jaki numer konta trzeba wpłacić zaliczkę? ;))) amarasekary
  10. czarmir1
    czarmir1 (30.07.2011 21:28) +2
    Dużo ciekawych informacji, jak z resztą w wielu Twoich podróżach :-). A zdjęcia tylko są dowodem tego, że i poza Londyn należy się wypuścić. Pozdrawiam serdecznie :-).
  11. iwonka55h
    iwonka55h (30.07.2011 15:25) +2
    Piotrze, nie wiem co mam napisać, ale podobało mi się.
  12. avill
    avill (30.07.2011 8:12) +1
    Widzę Piotrze, że na dobre ze swoimi podróżami do Anglii się przeniosłeś, A ja nadal liczę, że zorganizujesz dla kolumberowiczów spacer po Łodzi. Pozdrawiam :)
  13. pt.janicki
    pt.janicki (28.07.2011 22:12) +1
    ...Aggie, jeśli do czego te informacje wykorzystasz, będę się cieszył "dodatkowo"...
  14. renata-1
    renata-1 (28.07.2011 15:10) +3
    no i nieźle wyszło, pozdrawiam
  15. pt.janicki
    pt.janicki (28.07.2011 13:35) +2
    ...tyle razy w Kolumberze o wychylaniu nosa za opłotki mówiłem, że już inaczej nie wypadało ... :-) ...
  16. bkrystina
    bkrystina (28.07.2011 13:12) +3
    Witam, widzę że opuszczasz Londyn :)